Ostatnia aktualizacja: 29 lipca 2022
Trzech senatorów USA napisało list otwarty przeciwko inwestycjom w bitcoiny. List jest skierowany do dyrektora generalnego Fidelity Investments i omawia plan menedżera aktywów, aby zaoferować bitcoinowy plan emerytalny 401(k).
Pieniądze na emeryturę
List pochodzi od senatorów Elizabeth Warren, Richarda Durbina i Tiny Smith. Nazywają oni decyzję Fidelity o oferowaniu ekspozycji na bitcoina poprzez konta emerytalne “ogromnie niepokojącą”.
Uważają, że bitcoin jest “zmiennym, niepłynnym i spekulacyjnym aktywem”, które nie nadaje się do planu emerytalnego obywateli USA. Prawodawcy kontynuują list z kilkoma statystykami dotyczącymi niewielkich pieniędzy na tych kontach emerytalnych: mediana wynosi 33 472 USD.
U.S. Senators Upset That Fidelity Investments Offers a Bitcoin 401(k) Retirement Option
– Senators Warren, Durbin, and Smithhttps://t.co/9YJMGgwE8g pic.twitter.com/Fgk9CprOce
— no bullshit bitcoin (@nobsbitcoin) July 28, 2022
Warren i jej koledzy kreślą scenariusz, w którym Amerykanie potrzebują swoich emerytur bardziej niż kiedykolwiek. Średnia długość życia rośnie i, ich zdaniem, ludzie muszą zatem więcej oszczędzać na emeryturę.
“To rodzi pytanie: jeśli oszczędzanie na emeryturę jest już wyzwaniem dla tak wielu Amerykanów, dlaczego Fidelity pozwoliłoby tym, którzy mogą oszczędzać, być narażonym na niesprawdzone, wysoce zmienne aktywa, takie jak bitcoin?”.
Co godne uwagi, bitcoin jest najlepiej radzącym sobie aktywem w ciągu ostatnich 13 lat, a jego rzadka natura sprawia, że jest miłym dodatkiem właśnie na długi okres (à la pula emerytalna).
Senatorowie oczywiście widzą, że ludzie nie oszczędzają wystarczająco dużo w dolarach, ale nie widzą przyczyny tego stanu rzeczy. Dolar nie jest środkiem do oszczędzania: polityka monetarna jest zaprojektowana wokół konsumpcji, a nie wokół budowania kapitału.
Fidelity oferuje klientom możliwość oszczędzania w deficytowych pieniądzach cyfrowych. Dotyczy to maksymalnie 20% całej puli emerytalnej. Już wcześniej Ministerstwo Pracy sygnalizowało, że nie jest zadowolone z tego (w ich oczach zbyt wysokiego) procentu.
Już wtedy niektórzy senatorowie byli zaniepokojeni. Dlatego republikanin Byron Donalds, wspierany przez swoich kolegów Warrena Davidsona, Young Kima, Davida Schweikerta i Toma Emmera, szybko wymyślił kontrreakcję. Chcą zapobiec ustawie ograniczającej opcję Fidelity.