Ostatnia aktualizacja: 14 grudnia 2022
Firma wydobywająca bitcoiny Argo Blockchain poczyniła duże postępy w negocjacjach dotyczących sprzedaży niektórych swoich aktywów. W ten sposób chcą poprawić płynność w firmie i uniknąć ochrony przed bankructwem.
Troubled Bitcoin miner Argo Blockchain has managed to stave off bankruptcy, although it has admitted that it may not see out the month.#argo #argoblockchain #bitcoin #cryptonewshttps://t.co/jquwNvXAfL
— CONTENT:ED Media Group (@CONTENT_EDMedia) December 13, 2022
Argo Blockchain
Argo Blockchain jest notowany na giełdzie w Londynie. Na giełdzie złożyli dokument, że (prawie) pomyślnie zakończyli restrukturyzację firmy. To powinno uchronić ich przed koniecznością złożenia wniosku o upadłość na podstawie rozdziału 11 w Stanach Zjednoczonych.
Argo przypadkowo umieściło w zeszłym tygodniu w sieci projekt dokumentu, w którym podało, że spółka złożyła wniosek o ochronę przed upadłością. Spowodowało to wstrzymanie obrotu akcjami ARBK w USA i Wielkiej Brytanii w zeszłym tygodniu.
Spółka prosi o przywrócenie notowań w Wielkiej Brytanii. Oczekują, że nastąpi to “tak szybko, jak to możliwe”. Akcje górniczej spółki spadły już w ubiegłym roku o około 94 proc.
Tymczasem zatrudniono część doradców prawnych z firmy McDermott Will & Emery LLP, oprócz doradców finansowych z Berkeley Research Group, LLC.
Problemy z pieniędzmi
Argo od końca sierpnia próbuje zebrać od 25 do 35 milionów dolarów. W listopadzie stało się jasne, że potrzebuje więcej pieniędzy, aby przetrwać. Po tym jak w październiku upadła transakcja o wartości 27 milionów dolarów, firma ostrzegła, że wkrótce może mieć ujemny przepływ gotówki.
Argo wybudowało farmę wydobywczą w zachodnim Teksasie kosztem 2 mld dolarów. Obiekt otworzył swoje podwoje w maju tego roku i planowali tam konwertować 800 megawatów (MW) energii elektrycznej na bitcoina poprzez 20 eksahash na sekundę mocy obliczeniowej. To uczyniłoby Argo jednym z największych górników na świecie.
Szybko jednak pojawiły się problemy. Firma wpadła w wyższe koszty, podczas gdy przychody na rynku górniczym spadły. W rzeczywistości marże stały się tak małe, że bardzo trudno było przetrwać. W końcu nie uwzględniła stałej stawki w swoim kontrakcie energetycznym w Zachodnim Teksasie.