Ostatnia aktualizacja: 25 sierpnia 2022
Tether nie zamroził (jeszcze) żadnych tokenów USDT związanych z miksem Tornado Cash. Firma pisze o tym w komunikacie prasowym.
Tether na uboczu
OFAC, czyli amerykański Urząd Kontroli Aktywów Zagranicznych, nie zgłosił się jeszcze w sprawie dotyczącej Tornado Cash. Władze posiadają tzw. listę SND, na której znajdują się objęte sankcjami osoby, podmioty, a ostatnio także smart kontrakt.
Żaden amerykański organ ścigania ani regulator nie złożył jeszcze wniosku do Tethera o pozbawienie właścicieli Tethera ich środków. Niemniej jednak emitent stablecoina jest w niemal codziennym kontakcie z władzami USA, pisze firma.
Wszystko zaczęło się około dwa tygodnie temu, kiedy FIOD aresztował dewelopera. Inteligentny kontrakt Tornado Cash również znalazł się na liście sankcji, wraz z kilkoma adresami. Chodzi o kontrakty Ethereum, które rzekomo były wykorzystywane do prania pieniędzy.
Despite the sanctions, Tether continues to support Tornado Cash
Tether, the issuer of the USDT stablecoin, considers the freezing of Tornado Cash wallet addresses premature and is still waiting for a clear request from the authorities. https://t.co/N4DIs9Rvp7— CryptoBNB – News Crypto (@cryptoobnb) August 25, 2022
Według Departamentu Skarbu USA, Tornado Cash został wykorzystany do wyprania prawie pół miliarda dolarów od cyberprzestępców Lazarus. Używając czystego oprogramowania, innymi słowy.
Wykonywanie prawa
Tether może zamrozić adresy na “rynku wtórnym”, jeśli tylko zechce. Z drugiej strony może też okazać się bardzo źle, jeśli będą blokować adresy z własnej inicjatywy. Może to zakłócić dochodzenia egzekucyjne – czytamy.
Jak dotąd nie miało to (jeszcze) miejsca.
Firma zauważa, że regulowany w Nowym Jorku Paxos stablecoin, który oferuje BUSD i USDp, zamroził adresy portfeli związane z Tornado Cash.
Dzielą się również podwodnym stingiem do Circle, który “bez instrukcji od władz USA był przedwczesny i zagrażałby pracy innych regulatorów i organów ścigania na całym świecie”.